Autor	Wiadomość
Aries	Wysłany: Pią 00:02, 18 Maj 2007    Temat postu: A no tak :) Sam nie zauważyłem :) No trudno Panie D. Takie wypadki się zdażają :P Po maturze dopadło mnie kilka przemyśleń czego należy unikać a co należy umieć na maturze ustnej. Ale , że jestem jaki jestem (sic!) to przemyśleniami tymi podzielę się jedynie na życzenie :) [Czekając zniecierpliwiony na mature z angielskiego] Ech oby poszło lepiej niz z polskiego :) Howgh :]
Pliszka	Wysłany: Czw 21:38, 17 Maj 2007    Temat postu: Dziadki jedne, a ładnie to tak zmieniać treść starych postów?? ps. cześć panie Devitto! pps. a Aries to prześcignął Cię w post-statystykach!
Aries	Wysłany: Wto 20:29, 15 Maj 2007    Temat postu: Panie Devitto , obawiam się iż pranie mózgu już nic nie da :P Czystego nie wybieli się już bardziej :) A tak bardziej serio to jakoś tak ktoś puścił farbę kim jest ***** i teraz będziesz miał cięki (kokosowy wręcz) orzech do zagry ... zgdyzienia :) Angard! :)
devitto	Wysłany: Nie 21:17, 13 Maj 2007    Temat postu: E tam "ciężki orzech" ;P Teraz to dopiero pranie mózgu ;P - ciekawe, kto okaże się na tyle Wybrany ;P Ale dobra, koniec offtopu
Aries	Wysłany: Sob 23:18, 12 Maj 2007    Temat postu: Właściwie to "Ten-Którego-Imię-Pamiętają-Tylko-Wybrani" Pomyliłem się z przejęcia :) Nie ma za co dziękować:P Teraz Devo będzie miał ciężki orzech do zgryzienia żeby to wymazać z pamięci biednych (lub nie) forumowiczów :) Dzięki mnie macie darmowe pranie mózgu :P Nie musicie dziękować :)
Pliszka	Wysłany: Sob 23:11, 12 Maj 2007    Temat postu: Aries napisał: Tten-Którego-Imię-Pamiętają-Tylko-Wybrani to legendarny ... Kiedyś w zamierzchłej przeszłości w nie mniej zamierzchłym poście wymieniłeś pan to imię, a ja, żyjąc w nieświadomości znaczenia owego Guru, tylko zmierzyłam wzrokiem ten post... A później Devitto zmazał (*******) tą nazwę, co zaczęło mnie dręczyć i prześladować miesiącami, bo za nic nie mogłam sobie tego przypomnieć. Dzięki, Aries
d-li	Wysłany: Sob 22:22, 12 Maj 2007    Temat postu: WOOOW Może mojej ortografia też by została uleczona ;P Fajny guru
Aries	Wysłany: Sob 22:21, 12 Maj 2007    Temat postu: Ekhem ... To nie jest gumowy kurczak - to człowiek a raczej legenda o którek krążą legendy , gdybym nawet dostąpił zaszczytu spotkania Go to założę się , że moja ortografi by się poprawił na miejscu :) Tten-Którego-Imię-Pamiętają-Tylko-Wybrani to legendarny (mityczny wręcz) człowiek o którym krążą opowieści , że pamięta poczatek świata. Mój Guru :)
d-li	Wysłany: Sob 22:18, 12 Maj 2007    Temat postu: Zaraz zaraz ..twój guru to kurczak gumowy ?? Czy ja coś nie zrozumialam
Aries	Wysłany: Sob 21:58, 12 Maj 2007    Temat postu: Taki wrrr? Hmm możliwe , że mój guru ma na mnie taki wpływ , że denerwują mnie takie sprawy :/ Cholera , nabawię się przez to kiedyś odcisków na palcach albo pokrzywionego charakteru ... zaraz , zaraz ... AAA!!! Za późno! :)
d-li	Wysłany: Sob 21:53, 12 Maj 2007    Temat postu: Ach to ja juz nawet wiem kim jest ta uczennica Nie mnie oceniac jej postepowanie .. życze powodzeia na maturze i tyle . Ja myslałam ,że to nie jej decyzja ,że nie podchodzi lecz poprostu jej nie dopuszczaja i kropka .Pozniej gdy okazało sie ,ze jednak zdaje myslałam ze grono pedagogiczne się ulitowalo .. no cuz nie wdrażalam sie w to -w koncu nie mój problem . A co ty taki ''wrrr'' ??
Aries	Wysłany: Sob 21:40, 12 Maj 2007    Temat postu: Ah oszustwa , oszustwa . To było tak : Owa "uczennica" powiedziała , że matur zdawać nie będzie więc nauczyciele z pozwolili jej zdać wszystkie przedmioty , tak że na świadectwie nie miała ani jednej jedynki.Niby wszystko w porządku sle jednak nie - ponieważ ta dziewczyna na 2 dni przed maturami (chyba tyle ) stwierdziła , że matury zdawać będzie ! Zaskoczony byłem strasznie , bo znając pobierznie tylko jej zasób wiedzy chociażby z matematyki to śmiech mnie brał. Niech teraz powie mi ktoś , że dobrze postąpiła , albo niech ktoś się zacznie ze mną niezgadzać , że postąpiła obrzydliwie to lojalnie ostrzegam , że zmiażdże i zmasakruje na miejscu. Co ma w takiej sytuacji powiedzieć mój przyjaciel? Jego sytuacja była podobna ale miał kręgosłup moralny. I według mnie zrobił dobrze tak jak zrobił. Jeśli kogoś powyższym obrażam / naśmiewam się z / poniżam / dyskryminuję / ośmieszam - to zapraszam żeby mi udowodnił , że racji nie mam i plotę głupoty. A za parę lat to nie wiem czy tak łatwo będzie na mnie wpaść . zdaje się , że wdałem się odrobinę w mojego Guru Pana wszystkich gumowych kurczaków " Smmuglera " i znając życie kiedyś ktoś znów odwali podobny lub nawet zupełnie inny numer a ja go poprostu zatłukę gumowym kurczakeim na śmierć albo ograniczę się do zbesztania go i wyśmiania tak szyderczego , że wyląduję w celi po sławnym zjadaczu ofiar Panu H. I tym optymistycznym akcentem pragnę zachęcić do niekupowania dzieciom pod choinkę gumowych kurczaków - one też mają uczucia (nie dzieci - kurczaki :) ) Howgh.
d-li	Wysłany: Sob 21:23, 12 Maj 2007    Temat postu: O jakim oszustwie piszesz ?? Ja juz mam tej historii ...po dziórki w nosie Bleeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee (....) ps ;A ja w cuda wierze ... A jak wpadniemy na siebie za pare lat to zobaczysz:) Ja ci to wróże
Aries	Wysłany: Sob 19:08, 12 Maj 2007    Temat postu: Ciekawa teoria Nie wydaje mi się żeby wydzrzył się cud , może poprostu jakoś po tych dziesięciu latach komuś się przypomni , że chodził kiedyś do liceum ) Takie wspominki są takie jakieś .. hmm sentymentalne Kurczak tak teraz dopadła mnie retrospekcja i doszedłem do wniosku , że było w tym lceum parę fajnych chwil i wilu fajnych ludzi , było też kilku niefajnych.. zwłaszcza takie wrażenie mi się potęguje gdy przypomnę sobie co odwaliła jedna "uczennica" przed maturami.Widać oszustwo popłaca , tylko na jak długo? Przekonamy się po wynikach matur. A tymczasem zachęcam wszystkich matematykow , historyków , chemistów(?) do dalszej nauki coby nie było małego zaskoczenia gdy wspomniane wyżej wyniki wyjdą na światło dzienne Howgh
d-li	Wysłany: Sob 11:21, 12 Maj 2007    Temat postu: Pewnie ,że beda pamietali , a co ??? A przypominajki mozna zorganizowacć . Od tak dla pewnosci . Jeżeli takie ludki mieszkają blisko , to siła żeczy można na siebie wpasc .. i przypomniec A Ci zza gór ..zza lasów , moze kiedyś będą mieli tu sprawe .. i cud się przydarzy ...po latach niewidzenia ...stana w jednej kolejce (np) . I mimo ,ze czas dał o sobie znac , to rozpoznają w sobie koleżenstwo z przed lat (ale sie zrymowało )

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group