Autor	Wiadomość
ziomboy	Wysłany: Wto 19:50, 16 Maj 2006    Temat postu: W takim razie wypowiadaj się w swoim imieniu. Fascynujące jest to co piszesz. Chyba zostaniesz krytykiem...w obawie przed krytyką
anitucha	Wysłany: Wto 14:32, 16 Maj 2006    Temat postu: fight
DoLLy	Wysłany: Pon 14:10, 15 Maj 2006    Temat postu: W tym problem, że moja też... [/b]
ziomboy	Wysłany: Nie 22:44, 14 Maj 2006    Temat postu: Dziękuję... A jeżeli indywidualna sprawa to nie Twoja...
DoLLy	Wysłany: Pią 21:49, 12 Maj 2006    Temat postu: ziomboy.... uważasz się za takiego inteligentnego i kulturalnego... W takim razie dlaczego 'pojeżdżasz' osobom z III a i z III b? Czy na tym polega ta Twoja kultura? Jeśli tak, to na serio gratuluję!!! Czy Ty w ogóle znasz osoby z tych klas na tyle, żeby stwierdzić, że nie zdadzą matury? Czy znasz chociaż imiona wszystkich? Naprawdę nie sądzę... Poza tym, to indywidualna sprawa każdego jak się przygotowuje do matury i czy ją zda- Ciebie nie powinno to w ogóle obchodzić! (dla Twojej informacji, maturę ustną z polskiego zdali wszyscy z klasy III a- o klasie b nic nie wiem, więc nie piszę). Ja jakoś nie zauważyłam, żeby ktoś z III-ich klas wnikał w to, jak uczą się młodsze roczniki... Co do obu klas- na serio życzę wszystkim pozostałym uczniom KLO, żeby i ich klasy były tak zgrane i ze sobą zżyte. Owszem- były różne kłótnie, ale wydaje mi się, że wszystko poszło w niepamięć i że teraz, po odejściu z LO każdy pamięta tylko te dobre chwile... Na serio zacznijcie się zajmować sobą, a nie narzekacie na tych, co odeszli. Szkoda, że nie mieliście odwagi powiedzieć im tego wprost.... Pozdrawiam klasy IIIa i IIIb i niektórych 'normalnych' ludzików z młodszych klas.
JAGIEŁ	Wysłany: Pią 21:25, 12 Maj 2006    Temat postu: PODRO DLA 3A I B ORAZ DLA II A II B I i A :) HEJ! JA POWIEM SZCZERZE ZE STARAŁEM SIE LUBIĆ WSZYSTKICH W KLO I ZE WSZYSTKIMI ZYC W ZGODZIE. A CO DO 3 A I 3 B TO UWAZAM ZE TE 3 LATA DALY NAM WIELE ZAJEFAJNYCH WESOLYCH CHWIL, KTORE BEDZIEMY WSPOMINAC DLUGO. JESTESMY SPECYFICZNYM ROCZNIKIEM GDYZ WRAZ Z NASZYMI NAUCZYCIELAMI STARALISMY SIE WYPROMOWAC SZKOLE NA ZEWNATRZ POKAZAC ZE MIMO WSZYSTKO I NA PRZEKÓR WSZYSTKIM ISTNIEJEMY.CZASEM Z DRWINA PATRZONO NA NAS- ALE MY SIE NIE PODDALISMY I W TYM ROKU PISZEMY MATURE W SZKOLE, KTÓRA WEDŁUG WIELU NIE POWINNA ISTNIEĆ. UWAZAM ZE ZARZUT ILE OSOB ZDA CZY NIE ZDA MATURY I JAKIES PRZEPOWIEDNIE SA NIE NA MIEJSCU, PONIEWAŻ NIKT TAK NAPRAWDE Z MLODSZYCH KLAS ( BEZ URAZY ) NIE ZNA POZIOMU NASZEJ WIEDZY. ZGADZAM SIE Z PRZEDMOWCAMI ZE LEPIEJ NIE ZDAC MATURY ALE ZA TO MIEC DOBRE WSPOMNIENIA I WSPANIALYCH PRZYJACIÓŁ . NIE WIEM JAK W KLASIE 3 B ALE MYSLE ZE PODOBNIE WSZYSCY ZZYLI SIE ZE SOBA. TESH LICZE NA TO ZE KIEDYS OBIE KLASY SIE SPOTKAJA NA ZJEŹDZIE ABSOLWENTOW I POWSPOMINAMY TO CO WSPOLNIE ODWALALISMY PRZEZ TE 3 LATA... A JEST CO WSPOMINAC MLODSZYM KOLEGOM I KOLEZANKOM TYCH KTORYM ZNAM I TYCH KTORYCH NIE ZDAŻYŁEM POZANC ZYCZE WIELU SUKCESÓW W KLO I TEGO ŻEBY MOGLI SIE REALIZOWAĆ I ROZWIJAC TAK JAK MY;) TRZYMAJCIE SIE CIEPŁO - KIEDYŚ ZAWITAMY Z WIZYTA TO POWSPOMINAMY JAK TO BYŁO KIEDYS - NARKA PAPA
ziomboy	Wysłany: Śro 11:46, 03 Maj 2006    Temat postu: Oczywiście, że zdam. Nie. Tak. Dzięki wujku za dobrą radę, ale nie wiem dlaczego sam się do niej nie stosujesz skoro innym tak radzisz??? Obrażasz się jak panienka na wydaniu, a sam przcież wszystko olewałeś... Może nie?? Jest wiele innych osób, których protest bym przyjął z pokorą, ale niestety nie twój... Szukasz dziury w całym ziomuś. Poluzuj trochę, bo ci się obwody popalą.
no to ja	Wysłany: Śro 10:43, 03 Maj 2006    Temat postu: a ja mam to wszystko w dupie czyktos mnei lubił czy nie czy mnei olewał czy nei wazne ze dla wszystkich byłem taki sam i to mnie cieszy a co do maturkiza rok tez mozna zdac nei tek wiec głowa do góry ps. nie załuje zadnej chciwli w tej kalsie i to wam powiem a co do 3a miała swój urok hehehe tylko jakos dziwnie go nie dojrzałem ale zdarza sie lol caluski dla wszystkich odemnie uwazajcie bo wyjde przez okno
juniorek666	Wysłany: Śro 02:33, 03 Maj 2006    Temat postu: ziomus ty tak wszystkim jezdzisz mam kilka pytan : 1)czy jestes pewnien ze ty zdasz mature? 2) czy zawsze na kazda lekcje byles przygotowany? 3)czy nie zjechales od nikogo nigdy pracy domowej lub jakiegos zadania ? bad tez troche samokrytyczny czasami powaga bo jak ktos niejest samokrytyczy to popada w samo zachwyt a to pozniej nie ulatwia zycia p.s a co do tej rangi <zwaizanej ze zjadaniem literek> to moze byc ja szybko pisze nie moja wina ze klawiatruka nie nadaza wiesz stary sprzet
devitto	Wysłany: Śro 00:59, 03 Maj 2006    Temat postu: Pojechaliscie sobie w tym temacie, oj, pojechaliście... Cytat: Ile było takich lekcji, że nikt nie był przygotowany, albo góra dwie osoby a reszta od nich jechała na przerwie A powiedz mi, gdzie czegoś takiego NIE MA? Zawsze coś takiego się zdarza, w kazdej, nawet najlepszej szkole... Cytat: Klasa 3B dysponowała najwiekszym arsenałem dowcipu ze wszystkich klas. Wszystko olewała. Nawet siebie na wzajem Ciekawe czy chociaż połowa zda maturę?? Olewać a olewać - to naprawdę duża różnica. A to wcale nie musi oznaczać źle zdanej, bądź wogóle nie zdanej matury... Cytat: realnie patrząc 50% skuteczności jest możliwe, z resztą w 3a też się nie zapowiada zbyt różowo. No, chociaż odrobina osobistej krytyki Nie mówcie hop, nim nie skoczycie - wszystko się jeszcze okaze
ziomboy	Wysłany: Wto 14:43, 02 Maj 2006    Temat postu: A co może tak nie było że wszystko olewała??? Ile było takich lekcji, że nikt nie był przygotowany, albo góra dwie osoby a reszta od nich jechała na przerwie. Pozdro P.S. A jeżeli chodzi o maturę to wszystkim życzę powodzenia, ale realnie patrząc 50% skuteczności jest możliwe, z resztą w 3a też się nie zapowiada zbyt różowo.
anitucha	Wysłany: Wto 14:34, 02 Maj 2006    Temat postu: ziomboy napisał: Klasa 3B dysponowała najwiekszym arsenałem dowcipu ze wszystkich klas. Wszystko olewała. Nawet siebie na wzajem Ciekawe czy chociaż połowa zda maturę?? się mądrala znalazł
juniorek666	Wysłany: Wto 13:17, 02 Maj 2006    Temat postu: szczerze to mnie to jeeeeeeeeeeeeeeeeeebusia w tylek moge byc klasowym pajacem przynjamniej kilka osob mnie lubilo i niektorzy nawet szanowali <<niektorzy<< ale wiesz byc pajacem nic zlego a to czego ja nie lubie to wchodzenia komus w dupe zeby miec lepsza ocenke albo wykorzystywanie rodzicow lub znajomych zeby w sprawie ocen interweniowali ja zyje , smieje sie , jestem zadowolony ze swojego zycia chce je orzezyc a nie dogorywac ciagle nudzic sie i smucic a wracajac do pajaca nie jestem jedyny ktory takowym pajacem moglby zostac wiec odstosunkuj sie d mojej osoby ok? zauwazylem ze szacunku do mnie nie masz piszac "Ty" z malej litery no ale ok twoja sprawa nie musze nic narzucac i nie bede towja sprawa ale ja ci nie wierzdzam wiec sie odwdziecz i spier odenie z gory dziekuje:D
ziomboy	Wysłany: Wto 09:48, 02 Maj 2006    Temat postu: Ty, a raczej ty będziesz pamiętany jako klasowy pajac... juniorek666 napisał: wiec odwalkuj sei od [normalnych] ludzi pewnie się nie domyślisz, co miałem na myśli pisząc tę odpowiedź, ale nie o to tu chodziło...
juniorek666	Wysłany: Pon 23:19, 01 Maj 2006    Temat postu: ziomku czep ise tramwaja wole nasza klase niz 3 a tam byla powoa ludzi ktorzy sobie oolewali siebie sprzedawali wszytkich po to zeby sie podliza c a my sie przynajmniej zzylkismy wiec wiesz wole nie zdac matury niz byc pamietanym jakos lizidupa klasowy wiec odwalkuj sei od ludzi z 3 b Coś mi się zdaje, że za te zjadanie literek w wszystkich postach dostaniesz szczególną rangę...coś mi się tak zdaje...

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group