Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aries
Nałogowy komentator
Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kutno
|
Wysłany: Nie 02:37, 10 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Narazie lepiej nie tykajmy tematu dzieci
do Pliszki : A po co mam rozdawać pół karty kredytowej? potrzebna jest cała
Do nieptaków :zagadka :
Na ziemi leży odbezpieczony garnat , masz 5 sekund , 2 zapałki , szklankę wody , gumowego kurczaka , książkę z Harrym P. i IQ (macie takie coś , prawda? )
Co robicie?
Nie traktować za bardzo serio
A tak do tematu , nasi belfrowie .... są świetni zwłaszcza gdy ich nie ma A Romuś jeśli podskoczy to se główkę potłucze bo to za niskie progi dla niego u nas
Pokłon dla Literki R i mocno okopconego kaganka(kagańca) oświaty.
Howgh
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
devitto
Nałogowy komentator
Dołączył: 28 Mar 2006
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kutno
|
Wysłany: Śro 21:32, 11 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Minął ponad miesiąc...
Jak oceniacie zaangażowanie nauczycieli i ich samych?
Czy faktycznie - na nowo rozpoczął się tytułowy "Koszmar dni szkolnych"?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aries
Nałogowy komentator
Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kutno
|
Wysłany: Pią 20:01, 27 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
No więc ... marnie to chyba wygląda albo choruje na jakiś wrodzony pesymizm.Po specyficznych przemyśleniach można wnioskować , że albo coś tu jest nie tak albo ktoś robi niezłą podpuchę.Czasami rozmawiam sobie z różnymi ludzmi , oni mowią o ciekawych sprawach , ie :
Przyjrzyjcie się bryce Pani dyrektor , czy te wgniecenia to przypadek?
Nie chcę już się tu personalnie na kogoś porywać ale zawsze zdawało mi się , że dyrektor powinien być wzorem dla całej szkoły a nie to co tu występuje.Cała ta afera z bułkami <no śmiech go bierze> i potłuczonym samochodem.
Co do innych nauczycieli , narazie poza małymi zgrzytami wszystko gra , jeśli ktoś się uczy systematycznie <bla , bla ,bla>
Może ktoś się wypowie na gryzący go temat?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pliszka
Rozkręcający się
Dołączył: 10 Maj 2006
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:08, 27 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Aries napisał: |
Może ktoś się wypowie na gryzący go temat? |
Wypowiadam się. Gryzący mnie temat juz nie istnieje - nakryłam go z klapkiem na drzwiach od szafy i unicestwiłam raz na zawsze ...no chyba że miał polisę ubezpieczeniową od wypadków albo wujka w mafii. Z tym byłoby już gorzej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
siwy
Gość
|
Wysłany: Wto 01:04, 31 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
dobra rada od absolwenta dobry bajer to pol sukcesu moja klasa 3b przezyla caly okres nauki bardzo dobrze i nie bylo wiekszych zgrzytow z nauczycielami nawet z sorka od biologi sie dogadywalismy
|
|
Powrót do góry |
|
|
devitto
Nałogowy komentator
Dołączył: 28 Mar 2006
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kutno
|
Wysłany: Czw 23:30, 02 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Afera z bułkami, Aries? Potłuczony samochód? Czyżbym o czymś nie wiedział?
Powiem jedynie to, co widzę z obserwacji - z pozycji trzeciej osoby KLO wygląda zupełnie inaczej, niż wewnątrz... I co do tego nie mam wątpliwości...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aries
Nałogowy komentator
Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kutno
|
Wysłany: Sob 22:11, 04 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Tak jakoś z tym samochodem wyszło , że jest z paru stron potłuczony.
A z bułkami to chodziło mi o to , że niektórzy mają na ich punkcie obsesję i trzymaja spory ich zapas w szafce...
To tak gwoli wyjasnienia
A jak tam koszmar dni szkolnych u Ciebie Devo? Sorowie daja w kość? Czy też jest tam tak jak tu?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
devitto
Nałogowy komentator
Dołączył: 28 Mar 2006
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kutno
|
Wysłany: Śro 11:04, 22 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Trochę długo szła ta odpowiedź na pytanie Ariesa, ale w końcu odpowiem xD
Czy sorowie dają w kość? Niektórzy tak - ale w sumie nie jest aż tak tragicznie, jak mogło być
Pytasz, czy jest tam tak jak w KLO? Zależy. W KLO wśród nauczycieli czulem w sumie dobrą, przyjacielską (może z paroma wyjątkami) atmosferę... Tutaj też - choć z całą pewnością niektorzy sorowie patrzą na mnie z dystansu - ale to chyba normalne...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aries
Nałogowy komentator
Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kutno
|
Wysłany: Pią 22:27, 05 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
<Ogólnie sobie rozmyśla>
Hmm Koszmar dni szkolnych... właściwie im bliżej matury tym mniejszy stres by dostać zawału w maju :P
Jak teraz odczuwacie stres szkolny? Czy jest lepiej czy gorzej a może bez jakichś szczególnych zmian? Czy jest cos co przyczynia się szczególnie do koszmary tych dni przed feriami? Jestem ciekawy :P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
devitto
Nałogowy komentator
Dołączył: 28 Mar 2006
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kutno
|
Wysłany: Sob 19:27, 06 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Cóz, co prawda ja juz nie z Katola, ale ustosunkuję się do pytania Ariesa
U mnie stres szkolny zmalał Co prawda - zaczyna się teraz jatka przed wystawieniem stopni semestralnych, ale to i tak małe pikuś
Co przyczynia się do natężenia koszmarów? Hm... chyba tylko świadomość, że nauczyciele mimo wszystko chcą nam (uczniom) dać w kość ;P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pliszka
Rozkręcający się
Dołączył: 10 Maj 2006
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:35, 12 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Taak... Myślę i myślę ale nic nie rozumiem: jaka jatka? jaki steres?.. "nauczyciele chcą nam dać w kość"?? no niemożliwe, Devitto to chyba jakaś bardzo specyficzna metafora, nie?? :p ... Nikt się o ucznia tak nie troszczy jak nauczyciel. No popatrzmy na przykład: kto by zagwarantował nam taki szeroki pakiet rozrywek pozaszkolnych, jak nie Sorka od przedsiębiorczości... Aktualnie żywo wdrażamy się w rozwijającą grę-zabawę .... "z klasy do kasy" - będziemy mieli osiem tygodni aby się nią w pełni nacieszyć... Nie będę rozwijać w swej ciemnocie tematu, bo na pewno znacie go z autopsji, jako że nie pierwszy raz gra funkcjonuje i sorka K. też ; -)
Poza tym mieliśmy dzisiaj fizykę...; -) Dobrze się stało (bo to zawsze jakiś kontakt z p. dyretor; -), ale niestety fakt pociągnął za sobą nieteges skutki - pierwszy sprawdzian../ech../ ; -)
Na koniec pragnę zaznaczyć, że to mój pierwszy komentarz w takim tonie ; -) Nie odpowiadam za treści w nim zawarte
Czekam na wersję optymistyczną. Teraz Wasza kolej pozdrawiam P.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
devitto
Nałogowy komentator
Dołączył: 28 Mar 2006
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kutno
|
Wysłany: Śro 01:16, 14 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Ciekawy jestem, co teraz będzie - w końcu, II semestr nadszedł
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|