Co nas w nich inspiruje a co nie ?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum KLO im św Stanisława Kostki Strona Główna -> Nasi belfrowie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 17:57, 02 Kwi 2006    Temat postu:

Matury maturami , ale nie na tym tylko się życie skupia Razz
One owszem ważne -jednak bez przesady .Co mają do uczuć??Niektórzy w naszym wieku napewno już dorośli i potrafią odróznić prawdziwe uczucia , od dziecinnych mrzonek ..
Powrót do góry
devitto
Nałogowy komentator



Dołączył: 28 Mar 2006
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kutno

PostWysłany: Nie 18:33, 02 Kwi 2006    Temat postu:

Ostrzegam, że właśnie zaczął się offtopic

Co do tegożże offtopicu - według mnie wszystko powinno być odpowiednio unormowane - ani jedno, ani drugie nie powinno przesłaniać całego życia.

Wracając do tematu - fascynacja? Hm... oby "tylko" - inaczej naprawdę wietrzy się skandal Razz Razz Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
homo_viator
Dzidziuś



Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 15:40, 04 Kwi 2006    Temat postu:

fascynacja sora(sorki)????????? no ciekawe. ale czemu nikt nie wspomnial o sorze Miloszu?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aries
Nałogowy komentator



Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kutno

PostWysłany: Śro 22:33, 05 Kwi 2006    Temat postu:

Troszkę jakby odbiegamy od tematu.Jeśli jednak ktoś ma jakieś dowody na jakiekolwiek fascynacje to chętnie je tu uwzględnie.A co jeszcze w naszych sorkach(szowinista ze mnie?) powoduje , że uczymy się z błyskiem szaleństwa w oku Question

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Żabka
Dzidziuś



Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 17:57, 07 Kwi 2006    Temat postu:

W sorze Miłoszu inspiruje nas ten jego sporowy styl, cierpliwośc do uczenia nas gry w kosza, siatkę i gimnastyki, itp. Chociaż nam to zbytnio nie wychodzi i tak wiemy że sor nas kocha i my kochamy go też.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
d-li
Rozkręcający się



Dołączył: 29 Mar 2006
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kutno

PostWysłany: Pią 18:36, 07 Kwi 2006    Temat postu:

Mnie w sorze Miłoszu nic nie inspiruje. Confused Wręcz przeciwnie poprostu mnie zwyczajnie po ludzku denerwuje Evil or Very Mad ...i to jego wypaczone poczucie chumoru Sick ..Niewiem czy go nie lubie dlatego,że uczy w-fu czy nie lubię w-fu bo ON go prowadzi .Zdaje sobie sprawę ,ze wiekszosć z Was uwaza go za ''SuperMiłosza'' we mnie wyzwala najgorsze emocję i tylko przez szacunek i moze trpochę ze strachu (wkońcu jest moim nauczycielem i dużo może ) nie wykrzyczałam mu w twarz co o nim sądze .Traktuje to jako próbe cierpliwosci ..wiem ,ze musze go znosić te 3 godziny w tygodniu i kropka Mad .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aries
Nałogowy komentator



Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kutno

PostWysłany: Sob 13:11, 08 Kwi 2006    Temat postu:

Nie można jednak zaprzeczyć , że sor dużo potrafii.A ja na miejscu niektórych tak bym nie marudził bo dzięki zajęciom wychowania fizycznego można sobie podnieść średnią jeśli nie ma się wrodzonego zamiłowania do nauki (vide : Ja Wink ).A co myślicie o innych nauczycielach?Jak oni wpływają na wasze potstępowanie?Jak na przykład inspiruje was ksiądz(gwiazdka/gwiazdor)?Może ma ktoś jakieś ciekawe przemyślenia co do tej persony?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
d-li
Rozkręcający się



Dołączył: 29 Mar 2006
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kutno

PostWysłany: Sob 13:58, 08 Kwi 2006    Temat postu:

..Wygina smiało ciałoRazz Cool ale żeby podnieśc sobie tę srednią trzeba mieć jakie takie zamilowanie do w-fu +jakiekolwiek zdolnosci Confused
Co do ksiedza .. taki maruderek z niego Laughing .Bywa zabawny , ale często opowiada po 10 razy tę sama historyjke Idea .Ale dzieki niemu odzyskalam wiare w ksiezy -jest najfajniejszym jakiego znam i jako nauczyciel też u mnie jest mimo wszystko w czolówce . Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
devitto
Nałogowy komentator



Dołączył: 28 Mar 2006
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kutno

PostWysłany: Nie 19:05, 09 Kwi 2006    Temat postu:

Co do sora Miłosza - ok, spoko, mi nie przeszkadza (może dlatego, że uczył mnie 3 lata w gimnazjum?) Ale czasem lubię się z nim podroczyć Razz

Co do księdza - zdecydowanie jeden z fajniejszych, jakich znam Wink A znam ich sporo, możecie mi wierzyć Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
homo_viator
Dzidziuś



Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:06, 11 Kwi 2006    Temat postu:

Ja tez lubie ksiedza, ale to nie jest jedyny fajny ksiezulek z ktorym mozna pogadac. ale robi fajne klasowki, gdyby z biologii takie byly...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
devitto
Nałogowy komentator



Dołączył: 28 Mar 2006
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kutno

PostWysłany: Nie 19:23, 16 Kwi 2006    Temat postu:

Narzekasz na klasówki z biologii? Laughing
Mi ostatnio coraz lepiej idą Wink Kurczę, łapię formę Wink

A tak na serio - pamiętam dwie klasówki księdza w mojej dwuletniej karierze ucznia... Z znajomości Ewangelii, z której dostałem 2+ i z 10 przykazań i ich interpretacji, z której dostałem 3 Razz Głupio brzmi, nie? RazzRazz Razz
Ale w sumie trzeba przyznać, że nie są to zbyt trudne klasówki Wink Czasem tylko takie, takie podchwytliwe Razz Razz Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aries
Nałogowy komentator



Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kutno

PostWysłany: Wto 21:05, 18 Kwi 2006    Temat postu:

A mnie inspiruje sorka Ryczkowska Smile tzn. jej podejście - nie trzeba krzyczeć na matoła(to ja , to ja Wink )żeby się uspokoił.A może tą moją ocenę wykrzywia lekko fakt , że maturkę z matmy piszę...
Tak czy inaczej gdy pozna się tą sorkę choć odrobinę można ją polubić.A i pogadać się da o tym i o tamtym Wink Ma ktoś jakieś inne lub podobne zdanie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
devitto
Nałogowy komentator



Dołączył: 28 Mar 2006
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kutno

PostWysłany: Czw 08:19, 20 Kwi 2006    Temat postu:

Sorka Ryczkowska... Hm...
Ja akurat z matmy matury nie piszę (współczuję przyszłym pierwszoklasistom, co niekiedy Razz), ale lubię sorkę. Za upór Razz
Chociaż muszę przyznać, że czasem mam serdecznie dość matmy i na lekcji się wyłączam - w srody na 6 godzinie, w piątki na 5 i 6... Nie lubię takich godzin...

Zdecydowanie lepiej podchodzę do biologii i chemii... Mam je wczesnie, interesuję się tym, mamy najlepszych nauczycieli, jakich moglibyśmy mieć z tych przedmiotów... Nie uważacie? Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kToś
Gość






PostWysłany: Nie 15:59, 23 Kwi 2006    Temat postu:

Wiemy juz, że sor Miłosz wygina smiało ciało, sorka Ryczkowska LICZY na swoich uczniów na sprawdzinach, a sorka od biologi robi prościutkie kartkóweczki, sprawdzianki, testy i takie tam małe co nie co ;P A co myslicie o sorkach i sorze od języków??
Zdania rozpoczyna się wilką literą - Aries


He who makes no mistakes
makes nothing
Powrót do góry
Aries
Nałogowy komentator



Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kutno

PostWysłany: Pon 20:24, 24 Kwi 2006    Temat postu:

Sor Radek (od angielskiego) jest "the best" nie dość , że zna się na tym języku jak mało kto to jescze potrafi opowiedzieć jakiś żart Smile(Pamiętacie historyjkę w której minął sora człowiek z rowerem w górach?)Warto i trzeba zaznaczyć rolę sorki Sadowskiej - kiedy matura będzie dla nas coraz bardziej realna z dnia na dzień , wtedy właśnie okazuje sie ile czasu ktoś poświęcił na lektury,lekcje,prace domowe z języka Polskiego.Chciałbym jescze móc pochwalić sorki od języka niemieckiego ale nie mam z nimi styczności więc może znajdzie się osoba/y które cosik powiedzą?
Napiszcie swoje zdanie o sorach/sorkach od języków.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum KLO im św Stanisława Kostki Strona Główna -> Nasi belfrowie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 2 z 4

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Bluetab template design by FF8Jake of FFD
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin